Sławomir Matusz |
Lider Jurkowi Suchankowi
Lider zawsze jedzie sam, na przedzie. Inni nie myślą, gdzie ich prowadzi, tylko by go przegonić. Jego upadek odbywa się w samotności, kiedy inni go mijają, zapatrzeni w miejsce, gdzie powinien być.
Potem, kiedy go nie ma widzą innego lidera. Lider ucieka przed legendą - bo nie ma gdzie się cofnąć, ani schować. Ginie z oczu w kraksie. |