Olga Lalič |
Dziadek
wdycham ogień w cieniu figi wśród winnicy
pod powiekami szukam jego uśmiechu
siedzi w raju na pniu pilnując stado kóz i ogląda nawałnice moich włosów
zrywam pigwy a z notesika wypadają stare wiersze o nim
wspólnie spędzona Wigilia i opowiadania w starej kamieniczce
stąpam po skałach pasterskich fujarka śpi w szałwii
gdzieś w cerkwi dziewczynka pali świeczkę trzymając koszyk z winogronami
wieczorem na wersalce kładzie Jabłuszko spać pod zapachem ciemnożółtego płaszcza
melodia pieśni ludowej i głosu babci owija się wokół drutów w jej łkających rękach
a w powietrzu unosi się popiół drewna z komina |