ZeszytyPoetyckie.pl
  • WYDARZENIA
  • DEBIUTY
  • KRYTYKA
  • POEZJA
  • START
Dominik Piotr Żyburtowicz

Jak daleko spadają jabłka

                             Matce - Marii Żyburtowicz


 

gdy przebywasz daleko (a tak jest teraz zawsze),

chłopiec biegnie do morza, chłopiec czeka w nim

na wszystkich sennych kutrach, tam, gdzie obracasz się

lekko dotykasz ust palcem, głaszczesz mnie jak śnieg

czuję niedzielny rosół, który jadłem jak zwierzę

i deszcz różany, spadający w dzień kobiet –

(twój płacz uśmiechnięty)

 

gdy przebywasz daleko (a tak jest teraz zawsze),

z każdej innej matki podkradam kawałek

i kładę wzdłuż brzegu którym odchodzisz

przed świtem zrywając jabłka –

 

zazwyczaj rano po twoim zniknięciu

budzi mnie w łóżku właśnie ich zapach

 

Wiedeń 2007


 

Kolory owoców

 

I

Wieczór ma smak czereśni lub wiśni

w ustach zachodu, ten chłopiec z procą

patrzący w zdziwieniu – jak kamyk

znika w czerwieni.

 

II

Z drugiej części lasu młoda sarna

właśnie wychodzi z cienia – bo oto jest dzień

kiedy pierwszy raz widzi słońce. A tutaj jest chwila,

kiedy ja oglądam się

za tamtą dziewczyną.

 

III

Przedział pociągu, pijany podróżny śpiewa

w innym języku (być może

Grek). Ma biały garnitur,

kapelusz i jasną brodę – myślę o nim rano

podziwiając błękit. Dalej mija kwadrans

jak zabieram rzeczy; cicho znikam z domu

i jadę, uciekam.

 

IV

A balony frunąc do góry znikają, dojrzałość

zżera mocniej kiedy ktoś umiera. Kondukt

żałobny rozciąga się. Powiedz – pyta matka –

gdzie on teraz jest?

 

V

Spójrz na te dzieci

o oczach otwartych

jak niebo –

 

to tam.

 

Maj 2008


 

Miejsca, w których dojrzewają owoce

 

1.

Młodzieniec łowiący ryby nad brzegiem rzeki, dziwny

ciepły dotyk tej, która zdjęła sukienkę mówiąc: teraz

ty. I stado królików podchodzących pod krzaki.

 

2.

Papierowe statki nikną w morskiej pianie, dzisiaj

do portu zawiną żaglowce – lecz chłopiec o tym nie wie,

wpada w odrętwienie widząc okręt.
 

3.

Albo stara kobieta prosząca o pomoc, przez tydzień

przesuwam skrzypiące kośćmi meble (umiera

w niedzielę). Zamykam jej powieki. I dzwonię. I czekam.

 

4.

Lato 1999. Z daleka od brzegu łowimy z ojcem ryby, nagle

oddaje mi wędkę. Kiedy trzyma się za serce – wiem,

że życie mi mówi coś bardzo ważnego.

 

Są w nas takie miejsca, w których otwiera się świat,

i nie ma innych wyjść, oprócz tych na wprost,

więc musisz zgadzać się: ten owoc wewnątrz, Bóg

 

dojrzewa tylko wtedy, gdy spojrzysz, dotkniesz go.

 

Październik 2007


 

Dowody na istnienie umarłych

 

Po długiej zimie nastąpiła odwilż,

mgła odkrywa wilgotne zakamarki cmentarza,

przy końcu drogi dostrzegam białą jabłoń

(dopiero co rozkwitła) – i ziemia pod nią

jest pełna przebiśniegów.

 

Dębowe kutry opuszczające w deszczu zatokę,

czarny październik i czarny listopad, milczenie

ciążące nad lasem po burzy,

głębsze niż sen.

 

Późna noc na pustym placu,

szelest czytający na ławce gazetę;

dziwne, mrugające światło lamp

kiedy idziesz obok ulicą.

 

Dzień, w którym wszystko

staje się lżejsze, i ktoś

zupełnie nieobcy –

                czeka na balkonie;

porusza firankami, otwiera

stare albumy, dotyka zdjęć

 

i widzisz jasny pył na wszystkich swoich rzeczach,

kiedy nagle,

w świetle słońca

                        ONI

pochowani w drzewach

 

wychylają się na chwilę.

 

Wrzesień 2007


 

Wiadomość

 

Klosterneuburg Wiosna 2007 – znajduję motyla.

Patrzymy na siebie przez krótką chwilę.

I chowam go w trawie (niech żyje, niech leci) – lecz wraca,

na moją dłoń aż pięciokrotnie.

 

I nie wiem naprawdę, co to oznacza,

czy szał motylowy, czy tylko mój zapach.

Jest tylko zdziwienie. Dźwięk Nokii – SMS:

wczoraj, po długiej, przewrotnej chorobie umarł.

 

PS: ty wiesz o tym pierwszy.

 

Kwiecień 2007

 

Wiersze pochodzą z przygotowanej przez "Zeszyty Poetyckie" oraz OFF_PRESS z Londynu dwujęzycznej antologii współczesnej poezji polskiej (w przekładzie Marka Kaźmierskiego) pod redakcją Dawida Junga i Marcina Orlińskiego.  

 
Copyright 2023 | ZeszytyPoetyckie.pl | Redakcja | Mapa serwisu | Regulamin

Akceptuję

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies

Serwis wykorzystuje pliki cookies m.in. w celu poprawienia jej dostępności, personalizacji, obsługi kont użytkowników czy aby zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie. Każdy może sam decydować o tym czy dopuszcza pliki cookies, ustawiając odpowiednio swoją przeglądarkę.

Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności i Regulaminie.

Twoja prywatność jest dla nas ważna

Właściciel serwisu gromadzi i przetwarza dane o użytkownikach (w tym dane osobowe) w celu realizacji usług za pośrednictwem serwisu. Dane są przetwarzane zgodnie z prawem i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Przetwarzanie części danych może być powierzone innym partnerom.


Przetwarzanie danych

Polityka Prywatności

Zmień ustawienia ciasteczek

Bezpieczeństwo w Internecie