Karol Soberski Dzisiaj (2 października) zostanie zainaugurowana działalność Instytutu Kultury Europejskiej w Gnieźnie. 29 czerwca Senat UAM podjął uchwałę, i to tylko przy jednym głosie wstrzymującym, o utworzeniu w Gnieźnie instytutu. Mowa jest o instytucie naukowo-badawczym, który w perspektywie ma się przekształcić w jednostkę podstawową Uniwersytetu, czyli Wydział. Profilem badawczym powołanego przez Senat UAM Instytutu Kultury Europejskiej jest europeistyka kulturowa – wyjaśnia prof. Leszek Mrozewicz. – Jednocześnie Senat określił strukturę wewnętrzną tego Instytutu. Na czele stoi dyrektor, który ma do pomocy Radę Naukową Instytutu, czego dotąd w Gnieźnie nie było, i powstaje pięć jednostek wewnętrznych – dodaje. Są to zakłady: Zakład Kultury Europy Wschodniej i Południowo-Wschodniej, a drugi – Zakład Kultury Zachodnioeuropejskiej. – Do tego dochodzą trzy pracownie. Jedna jest programowo dostosowana do specyfiki Gniezna, czyli Pracownia Studiów Gnieźnieńskich. Chcemy Gniezno w tych badaniach wyraźnie preferować, wyraźnie wysunąć na jedno z ważniejszych miejsc, ale nie w sposób tradycyjny, nie chodzi bowiem tylko o „czystą” historię. Naszym celem jest pokazanie miejsca Gniezna w kulturze europejskiej na przestrzeni dziejów, i odwrotnie – w jaki sposób kultura europejska, szeroko rozumiana, wpłynęła na Gniezno, na metropolię gnieźnieńską, na arcybiskupstwo, na to co w Gnieźnie mamy, chociażby na Katedrę – podkreśla prof. Mrozewicz. Druga pracownia to Pracownia Kultury Judaizmu Europejskiego i – jak podkreśla dyrektor naukowy Kolegium Europejskiego UAM – jest to prawdziwe wyzwanie. – Nie ma takiej w Polsce. Chodzi nam o badanie fenomenu kultury żydowskiej w kulturze europejskiej. Ale nie interesuje nas teologia czy religia – zaznacza prof. Mrozewicz. – Interesuje nas kultura żydowska i to, w jaki sposób wpłynęła na kształt kultury europejskiej. Jest to niestety niedoceniane, a nawet lekceważone. I nie chodzi bynajmniej wyłącznie o nasz kraj. Generalnie w Europie temat ten spycha się na margines, a przecież mówimy o fenomenie w kulturze europejskiej, który wyraźnie wpłynął na jej kształt. Dzisiaj europejska kultura żydowska jest pod wieloma względami na wymarciu, dlatego, póki jeszcze jest czas, należy wdrożyć badania nad tym fenomenem. Nasz kraj jest tego przykładem, bo wystarczy pojechać do różnych miasteczek, które przed wojną były miasteczkami żydowskimi. Dzisiaj tam Żyda nie uświadczymy. Nie zapominajmy, że mówimy o części składowej naszej kultury – dodaje prof. Mrozewicz. Polem badawczym Pracowni Kultury Judaizmu Europejskiego ma być właśnie badanie tego fenomenu kulturowego. Trzecia to Pracownia Kultury i Tradycji Antycznej. – To co jest w naszej rzeczywistości, to czym ja się zajmuję, czym zajmował się tutaj mój poprzednik i wiele osób pracujących w Kolegium Europejskim UAM – przyznaje prof. Mrozewicz. – Dla mnie najistotniejsze jest utworzenie Instytutu, powstanie Rady Naukowej, która będzie miała wpływ na profil naukowy, badawczy i określała kierunki dalszego rozwoju Kolegium Europejskiego UAM. Tego dotychczas brakowało, a Kolegium Europejskie funkcjonowało jako zamiejscowa placówka dydaktyczna Uniwersytetu, która Wydziałom prowadzącym w Gnieźnie swoje kierunki studiów udostępniała sale dydaktyczne – i niczym więcej – uważa. Instytut Kultury Europejskiej będzie bezpośrednio podlegał Rektorowi Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
(Materiały opublikowano za zgodą redakcji InformacjiLokalnych.pl) |