Adrian Szary, czyli heureza neo-apokryfisty |
Zawżdy to mądrością zwano I od bacznych pochwalano! Rzecz wielką własnymi słowy Wyprawić bez zbytniej mowy. W toć pogadza pismo święte, Z mądrości niebieskiej wzięte. Iż jako ziarno gorczyczne, Wypuszcza owoce śliczne. Którego w tym naśladował, Kto te nauki spisował: Bo krotkość słow na tym sadził, Aby rzeczy nie zawadził. Uczonym w pamięć przywodząc Prostym trudności uchodząc. Tylko ty z baczeniem czytaj, O pożytku końca pytaj.
Do czytelnika, Hieronim Powodowski (1543-1613)*
Książkę Adriana Szarego "Heureza" można nabyć tutaj.
Radosław Wiśniewski kilka lat temu w Odrze ogłosił odważnie postulat, swego rodzaju próbę rozbicia utartych schematów literackich. Dodajmy próbę udaną, bo w części klasyfikującą najnowsze zjawiska w poezji na przekór powszechnej stagnacji krytycznoliterackiej, która z cyzelatorstwa własnych produkcji usilnie stara się uczynić obowiązujący model.
Wiśniewski wprowadził do dyskursu termin „neo-apokryfisty”.
W ocenie krytyka termin oznacza współczesnego poetę, który w twórczości wykorzystuje intertekstualność i reinterpretuje apokryf, przy czym najczęściej odwołuje się on do średniowiecznego mistycyzmu i romantycznego mesjanizmu.
Adrian Szary spełnia niemalże wszystkie kryteria neo-apokryfisty, choć naturalnie w swój genotyp literacki wprzęga różne dykcje, szkoły, tradycje. Często na przekór ponowoczesności, w opozycji, solidaryzując się bardziej ze światem umarłych i ich jeszcze żywym, podtrzymywanym przez poezję, etosem. Dlatego znaleźć się tutaj musiały wiersze manifestacyjne, programowe, jak choćby „nekrolog” (s. 5) oraz „notatki z filozofii” (s. 14-15). Szczególnie ten ostatni dotkliwie wyśmiewa modne kateksje.
Homo religious. Tę lekcję poetyckiej empatii Szary opanował najlepiej poszukając własnej definicji „perfekcji” (rozumianej jako logos stoików). Przy czym perfekcja, stan nieosiągalny z wyłączeniem świętości, stanowi u poety jeden z tematów przewodnich Acta est fibula.
Radomianin daleki jest od zabiegów erystycznych pop-poezji, tabloizacji kultury poprzez niewyszukaną groteskę. Stąd w jego podręczniku heurezy patroni i nauczyciele tej miary co Horacy, Morsztyn, Goethe („weltschmerz”, s. 16-18) czy renesansowy mistrz, Jan z Czarnolasu („Zuzanna”, s. 21). Poeta nie wstydzi się także literackiego decorum. Mam wiele szacunku do kulturowych prób syntez, reinterpretacji. Warto tutaj wspomnieć o dążeniu poety do narracji auktorialnej, do wskrzeszania niegdysiejszych form (np. abecedarium).
Jest w tych wierszach płynna granica między zbiorową traumą, a społeczną agnozją, między podwójnym życiem (real/Net). W wirtualnym przededniu trzeciej wojny światowej, trzeciego Antychrysta, czarnego papieża, wystarczy zalogować się do czyjegoś życia, aby poznać prawdę o nas samych - międzyludzkich relacjach, samotności, fetyszu („facebook rok 2012”, s. 26). Także pozornie landschaftowy Szydłowiec to de facto arcyciekawe stadium damsko-męskiej czułości, lęku przed byciem singlem („31 lipca. Szydłowiec” s. 33-34).
Szaremu nie zależy na szokowaniu czytelnika, wymuszaniu euforii lub płaczu. Te stany rozgrywać się mają zawsze intymnie, na osobności. To poezja dla ostatnich romantyków, idealistów.
Jakie są najlepsze wiersze? Odpowiedź udzielona w przed- ostatnim utworze („heureza”, s. 46). Ostatnio tak dobrze napisane przesłanie do czytelnika odnalazłem u Powodowskiego, starodruku wydanym 436 lat temu.
Parafrazując Adriana Szarego: strach i smutek są realne. Zaczynają się i kończą w języku.
_______________ * Wiersz pochodzi z Catechism Kościoła powszechnego. Nauki do zbawienia potrzebnieysze z dowodow Pisma świętego snadną a dokładną krothkością zamykaiący. Pastyrzom Duchownym do nauki kościelney, Gospodarzom do czwiczenia domowego y wszelkiego stanu Krześcianom książki bardzo pożyteczne, s. 6, edycja z 1577 roku.
Wiersze Adriana Szarego tutaj.
Adrian Szary- ur. w 1983 roku w Radomiu. Absolwent polonistyki UMCS w Lublinie. Debiutował w 1997 roku na antenie radomskiego radia. Nauczyciel języka polskiego w ZSO nr 6 im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Instruktor warsztatów literackich w radomskiej kawiarni SCM „Arka”. Autor czterech książek poetyckich: „Wianek z myśli” (2007); „CV” (2011); "Abecedarium. Wiersze z lat 1997-2012” (2012); „Sylwa” (2013); zbioru bajek: „Szarówki, czyli bajki do czytania o zmierzchu” (2009) oraz opowiadań „Pierwodruki i przedruki. Opowiadania o wierze, nadziei, miłości i rodzinie” (2010). Redaktor antologii: „Puzzle pamięci” (2008); „Nowa Teoria Literatury Użytkowej” (2009); „Na szarym początku...” (2010/2011); „Asocjacje” (2012); „Panopticum” (2013/2014). Laureat wielu ogólnopolskich konkursów literackich, m.in. Stanisława Grochowiaka. |