Hanna Dikta |
Basia – awantury nie będzie
Jakie to uczucie powiedz kiedy zatrzaskują się kolejne drzwi z otwartych nagle dłoni wyślizgują szklane kulki a u nadgarstków zwisa coraz więcej postrzępionych nitek
Przyjaciółki sprzedają sekrety angielskim kochankom i nie ma już do kogo wysłać sentymentalnego SMS-a w świąteczny poranek
Jakie to uczucie kiedy pękają powoli wszystkie koła ratunkowe i zostaje szara sukienka zniszczona tekturowa tabliczka na której zamazał się adres
Miłość
A niech więdnie rdzewieje kruszeje niech ją zjadają wrzody nerwy robaki postępujący gwałtownie nowotwór
Niech się truje tnie zaciska pętlę niech ją gwałcą depczą wbijają na pale
Byle blaknące oczy do końca patrzyły na mnie
Odczarowywanie
Przywiozłam je z domu babki tamtej styczniowej nocy kiedy spalił się kościół a radio opowiadało wciąż tę samą sosnowiecką historię Dziecko wypadło z kocyka wysunęło się
Zabrudzone przez myszy wilgotne zawiesiłam zamiast kwiatów Chagalla w sypialni
Bolesne twarze widziały poczęcie nas wszystkich nawet moje latem siedemdziesiątego szóstego kiedy matce weszła do rękawa polna mysz a stary Paciej utopił się w studni
Żadna z nas nie zaznała szczęścia choć zostawiłyśmy ikony jak fatum na spleśniałych ścianach starego domu
Pierwszy dzień lata
Umieram mówisz a ja nie czuję nic poza lekkim zdziwieniem jakby zdeklarowana feministka oświadczyła nagle że urządza wesele na dwieście osób z Best Menem, Gift Registries i całym tym ogrodowym show po którym torsji nie mają jedynie gówniarze sypiący kwiatki
Umarłam na długo przed tobą odpowiadam
Przeciw poetom
Czy też tak masz że kwadrat wyskrobany finką na drzwiach toalety wzrusza cię bardziej niż wieczór poetów
Może przez to ich ja mnie moje mój żołądek mój włos mój odcisk moja synekdocha moja metonimia mój wrzód na dupie który wyciskam wyciskam tak długo aż powstanie książka
A jeśli on to wyłącznie w aspekcie z kim ty pijesz wódkę a jeśli ona to w kontekście ud
Ewentualnie tuszy wylewającej się na marginesy tysiąc czterysta pięćdziesiątej czwartej lirycznej fotografii
Hanna Dikta – rocznik 1977. Pisze poezję i prozę. Publikowała m.in. w „Pograniczach”, „Arkadii”, „Arteriach”, „Migotaniach”, „Toposie”, „Odrze” i „Śląsku”. Laureatka kilkudziesięciu ogólnopolskich konkursów literackich (2010-11). Debiutowała książką poetycką pt. „Stop-klatka” („Zeszyty Poetyckie”, Gniezno 2012). Mieszka wraz z mężem i trójką dzieci w Piekarach Śląskich. |