ZeszytyPoetyckie.pl
  • WYDARZENIA
  • DEBIUTY
  • KRYTYKA
  • POEZJA
  • START
Jerzy Beniamin Zimny


rzeczy pospolite

 

 

Ulotka mówi o zbiórce rzeczy dla ubogich.

Rzeczy używane: siekiera, młotek i pogrzebacz, u mnie

każda coś pamięta - jeśli trafi w inne ręce zapomni do

czego służy. Mam więc problem z siekierą i młotkiem

w cudzych rękach, pogrzebacz rozgląda się za rusztem,

cała trójka w rozterce. U ludzi podobnie - wychodzą z obiegu

inna odmiana rdzy na rękach, nie wystarczy odśnieżać,

(tego roku było więcej wody), w sklepach coraz mniejsze

kolejki, chodzić za byle czym, wdychać powietrze, to nie

zabawa, raczej zabawna sytuacja w parku gdzie ławki

wypatrują młodych a muszla koncertowa już nie wypluje

perły, która trafi na winyl. Ulotka mówi o zbiórce rzeczy

pospolitych dla piekła lub nieba, z siekierą, młotkiem

i pogrzebaczem, rzeczami które miały największy wkład

w nasz rozwój, poetycki także - uwikłane w lirykę jak żaden

inny przedmiot.

 

 

Kierunkowskaz

 

 

Największe serce mam w maju, pisze dziewczyna

w wierszu wysłanym do Nurtu, bardzo dawno temu.

Chciałbym wiedzieć co z nią teraz, żyje jeszcze

i czy ma jednego partnera, pierwszego i czy serce

jej nadal jest wielkie, a może niewiele pozostało

z uczucia, może wiersze przestała pisać spełniwszy

swoje marzenia przyziemne. Jest maj jak wtedy

za oknem redakcji Nurtu, w cudzysłowie, bo tak

naprawdę siedzę przy swoim biurku i przeglądam

stare numery. Deszcz, za deszczem, zimno, kwiaty

żałują że się za bardzo wychyliły, dziewczyna

ma wątpliwości czy warto było zostać kobietą.

 

Jestem daleki od teraźniejszości i coraz dalej od szyjki butelki,

a już całkiem kosmicznie odległy jeśli ktoś na mnie

patrzy przez pryzmat pieniądza, ale serce w maju

mam największe, dla tych co odeszli z wiarą i bez niej.

Mogą jednak liczyć na moją pamięć, jak ta dziewczyna

czekająca na odpowiedź z Nurtu.

 

 

transformator

 

 

Pod Biedronką kwiat dzielnicy Dębiec,

przed apteką – awers tego kwiatu,

przychodnia pęka w szwach, w windzie

można nocować, a na pobliskich łęgach

 

odespać dziwki. Uciekam od wyrażania

miękkiego jak plusz, zawsze sękaty jak deska,

nie rzadko kamieniem mnie odbierają

w urzędach. Cóż, na gruzach wydziału

 

montażu lokomotyw wyrosło się niczym

dym z ogniska gryzący w oczy, tych co

liczyli na mój pieski posłuch. Wyszczekali

co mieli dla ludu, teraz nie ma komu słuchać

 

opowieści o zamorskich krajach, o wysypie

czereśni symbolu przemian. Była woda

w wino, jest wina w niepamięć wdeptana

jak pet w rozgrzany asfalt.

 

 

mapa pogody

 

 

Świat się zachwyca ostatnim wierszem zmarłego poety.

Znaleziona przez panią z opieki społecznej kartka papieru

jest teraz najcenniejszym okazem w kolekcji muzeum

Reymonta, a nam jest radość z tego faktu, nam nadal

piszącym chociaż nikt nie rozumie poety bezdomnego.

Nie chce pojąć, że można pisać wiersze na stojąco, że

trzeba z tymi wierszami chodzić na mrozie, i tak dalej

nie pominąwszy ciepła, a także deszczu kiedy namaka

gazeta pod swetrem. Nie wiem co dalej powiedzieć

zatkało mi rynnę, świat się pospieszył z pogodą,

martwe są obrazy widziane przez okienko izolatki,

łuszczą się barwy w ubikacji w jeden brązowy kanion.

Spłuczka krwawi rdzą żeliwną w muzeum im. Reymonta.

 

 

Jerzy Beniamin Zimny (ur. 1946) - poeta, prozaik, krytyk i recenzent, historyk poezji polskiej, mieszka w Poznaniu. Debiut w 1970 r. w piśmie studenckim „Merkury”. Wyróżniany i nagradzany w konkursach poetyckich, m.in: „Milowego Słupa” w Koninie w 1976 r, „Zielonej Wazy” w Poznaniu w 1977 r, „Turniej wierszy o Poznaniu i Wielkopolsce” w 1981 r. w 2007 i 2010 r. nominowany do nagród w konkursie im K. Ratonia w Olkuszu, Lubuskiego Wawrzynu 2012. Swoje wiersze publikował w prasie literackiej: „Nadodrze” „Nurt” „Literatura” „Kamena” „Fraza” "Znaj" „Okolica Poetów” „Szafa” i w prasie regionalnej. W latach 1976-1988 współpracował z w/w pismami, w zakresie recenzji literackich, specjalizując się w debiutach poetyckich, i nie tylko. Członek redakcji Portalu Poeci Polscy, członek redakcji Magazynu Literackiego ZLP, redaktor literacki Wydawnictwa Duży Format w Warszawie, oraz członek redakcji Art pub Literatura. Juror wielu konkursów poetyckich organizowanych w kraju. Redaktor literacki książek poetyckich wydawanych przez Wydawnictwo Duży Format w Warszawie. Należy do Oddz. ZLP w Poznaniu. Publikacje w antologiach i almanachach, ujęty w Leksykonie pisarzy lubuskich 1961-2011, wydanym z okazji 50-tej rocznicy powstania oddziału. Autor siedmiu tomów poezji.  

 
Copyright 2023 | ZeszytyPoetyckie.pl | Redakcja | Mapa serwisu | Regulamin

Akceptuję

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies

Serwis wykorzystuje pliki cookies m.in. w celu poprawienia jej dostępności, personalizacji, obsługi kont użytkowników czy aby zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie. Każdy może sam decydować o tym czy dopuszcza pliki cookies, ustawiając odpowiednio swoją przeglądarkę.

Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności i Regulaminie.

Twoja prywatność jest dla nas ważna

Właściciel serwisu gromadzi i przetwarza dane o użytkownikach (w tym dane osobowe) w celu realizacji usług za pośrednictwem serwisu. Dane są przetwarzane zgodnie z prawem i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Przetwarzanie części danych może być powierzone innym partnerom.


Przetwarzanie danych

Polityka Prywatności

Zmień ustawienia ciasteczek

Bezpieczeństwo w Internecie