OFF-ensywa nowej emigracji |
Wspólnie z Zeszytami Poetyckimi ogłosiliśmy nowy konkurs poetycki. Jest on trochę inny, bo przyjmujemy i nowe i prace już wcześniej publikowane, żeby z nich zrobić selekcję najlepszych współczesnych utworów poetyckich. Poeci mają nie cały miesiąc na zgłoszenie - do końca tego miesiąca. Ogłoszenie zwycięzcy konkursu nastąpi pod koniec maja na Festiwalu Poetyckim FESTA FATUORUM w Gnieźnie. Będzie tam OFF_, będziemy promować naszą „Antologię”, zaśpiewa tam też swoje poetyckie komentarze rzeczywistości bard i poeta z Londynu - Paweł Gawroński, pokażemy nasz film „Through the Grey Zone”, nakręcony pół roku temu w Polsce. Ten konkurs realizujemy po to, żeby dać szansę i znanym i nowym polskim poetom opublikowania ich poezji w zbiorze konkursowym, wydanym w Wielkiej Brytanii, dwujęzycznym. Ten, kto wygra nie dostanie nagrody pieniężnej, lecz publikację swojego indiwidualnego tomiku poezji. Naturalnie również przetłumaczonego na angielski i wydany łącznie z oryginałem polskim.
|
Więcej…
|
Czesław Miłosz „Zaczynając od moich ulic” |
“Zaczynając od moich ulic” to zbiór rozmaitych drobnych form prozatorskich Miłosza. Znajdziemy tu artykuły, eseje, wykłady, odczyty, pożegnania zmarłych osób. Całość jest podzielona na pięć rozdziałów, które stanowią uporządkowane chronologicznie pisma o pokrewnej tematyce.
|
Więcej…
|
|
Żyć mimo wszystko z utopią. Rzecz o Viktorii Jarosława Klejnockiego |
W swej rozprawie doktorskiej o poezji Adama Zagajewskiego stworzył Klejnocki na użytek własnych badań funkcjonalną, pragmatyczną definicję utopii. „Jak żyć bez utopii? (…) To znaczy: jak żyć w samotnej wędrówce przez życie?”. Utopia ma tutaj jednoczesny wymiar teoretyczny i praktyczny, jest przecież sposobem życia, modelem istnienia, utopia to także przeciwwaga samotności, solipsyzmu, czyli życie z innymi i dla innych. Oba wymiary tak rozumianej utopii powtórzył Klejnocki na gruncie oryginalnej twórczości poetyckiej, scalając je w nadrzędny topos domu – miejsca, w którym wspólne trwanie przenika wspólnota celów i idei.
|
Więcej…
|
Z różnym powodzeniem: jestem Żydem, jestem Grekiem. |
Witek Różański jest dzieckiem legendy o sobie. Nieporozumienia: że Sted od niego odpisywał. Nieprawda. Tak jak – bzdura – że od A. Babki odpisywał Stachura, że A. Babiński odpisywał od brata Stanisława…W. Różański pisał dużo, z łatwością. Kiedyś u Marka. Obarskiego siadł do maszyny do pisania i nagle napisał entuzjastyczną powieść o wizytach towarzyszy z K.C., o swej pracy w brygadach SP. To co mówię o twórczości W. Różańskiego jest niesympatyczne i niepopularne. Autorzy książki „Wędrujemy do Szeol” zwrócili się do mnie o wspomnienie, napisałem ale nie zamieścili, bo odstraszało. Był naszym „jurodiwym”, każda społeczność musi mieć swego „innego”, maga, kogoś kto… Bałwochwalstwo krzywdzące Witka, był skromny i krytyczny wobec swej twórczości. Przemawiają jego artefakty. Pisarz, którego wiarygodność podważyło bałwochwalstwo krytyków.
|
Więcej…
|
|
|
<< Początek < Poprzednia 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 Następna > Ostatnie >>
|
Strona 18 z 25 |